czwartek, 28 lutego 2013

Od Luny - c.d. Aarona

- Czemu nie? - powiedział. Poszliśmy nad jezioro czarów. Jedna rzecz mnie smuciła - Aaron mi się podobał, a jemu, podobała się inna. To mi trochę popsuło nastrój. Aaron to zauważył.
- Coś się stało Luna? - powiedział z zakłopotaniem.
- Nie nic... Może... Może pójdziemy gdzieś indziej? To miejsce mi się kojarzy ze smutkiem, bo wiem, że moje życzenie nie spełni się ~ Nigdy... - popatrzył na mnie wsłuchany.
- A jakie ono jest? Mógłbym Ci chyba pomóc... - mój wzrok spotkał się z jego.
- No... - patrzył na mnie, a w jego oczach widać było ciekawość. Zaraz dodałam zdecydowanie
- Nie mogę Ci powiedzieć... Nie pytaj dlaczego - powiedziałam i otarłam łzę, tak by nie zauważył.

< Aaron? >
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz