czwartek, 14 marca 2013

Od Anabell c.d. Gilana



Spojrzałam na mojego synka.
-Tęskniłam.-powiedziałam i przytuliłam go.
Po chwili Matt, Marin i Rou przybiegli się przywitać z Mufinkiem.
-Nareszcie jesteś!-zawołał Matt
-Nudno było bez ciebie!-powiedziała jednym tchem Marin
-Bez ciebie nie było takiej dobrej zabawy.-powiedziała Rou
Teraz dzieci skakały wokół Mufinka.
-A gdzie byłeś?-spytał ciekawy Matt
-U taty.-powiedział Mufinek
-Ja też chcę!-zawołał Matt
''Tylko nie to''-pomyślałam. Tylko tego brakowało. Wystarczająco TĘSKNIŁAM za Mufinkiem, a co dopiero za Matt'em? 
-Ja też chcę!-zaczęła wołać Marin
-I ja!-dołączyła się Rou
''CO?''-pomyślałam z bólem. Nie mogę w to uwierzyć. Gilan odwiedzaj ich od czasu do czasu, ja jestem z nimi cały czas a mimo to wolą GO-Gilana. Pewnie dlatego że on jest dla nich mniej dostępny, nie tak jak ja. Zasmuciłam się tak jak nigdy. Nie miałam siły nawet czegokolwiek powiedzieć. Rzuciłam tylko:
-Zaraz wrócę.
I wyszłam z jaskini. Musiałam odetchnąć. Bycie matką nie jest łatwe. Zwłaszcza gdy twoje dzieci wolą swojego ojca, a nie matkę...Łzy napływały mi do oczu. Rozpłakała bym się gdyby nie Matt który wyjrzał zza ściany. Zamrugałam szybko aby nie zobaczył że zbierało mi się na płacz i powiedziałam:
-Czy coś się stało?
-Tak...
-Co takiego?
-Mamo dobrze wiesz co...-nie skończył
''Zapewne spyta czy może być u Gilana na kilka dni''-pomyślałam ze smutkiem.
-Nie przyszedłem pytać...-powiedział-Wiem że bardzo tęskniłaś za Mufinkiem, ale my tez chcielibyśmy pobyć trochę z tatą.
Wiedziałam do czego dąży. 
-Spytaj się taty czy możecie do niego przyjść.-powiedziałam ze smutkiem-Jeżeli się zgodzi to możecie zostać u niego na tydzień.
Matt zdziwił się ale poszedł do jaskini.
-Tato?
-Tak?
-Czy moglibyśmy pobyć u ciebie kilka dni?-spytał niepewny
<Gilan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz