- Nie nic.. - wybuchnęłam śmiechem
- Co jest?? - spytał zdziwiony Night - Nic , przepraszam ale przed chwila tak śmiesznie wyglądałeś jakbyś o czymś intensywnie myslał - mówiłam ze smiechem - a myślałeś o czymś? - spytałam - ... Nie o niczym - widać było ze jednak o czymś myśli, - no ale bynajmiej cie rozśmieszyłem - Tak nie ma watpliwosci - zaśmialismy sie i poszlismy dalej - Jesteś super wilkiem - powiedziałam - Ty też - odpowiedział - Ale ty jestes lepsiejszym - Szzan nie ma takiego słowa - wybuchnął śmiechem - Oj tam oj tam ale ja je wymyśliłam i teraz juz jest to bądzie nasze słowo okej? <<Night??>> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz