sobota, 9 marca 2013

Od Luny - c.d. Aarona

(sorry, że tak długo nie odpisywałam)
Zaśmiałam się. Jego odpowiedź była naprawdę męcząca. Popatrzyłam na niego. Nie wiedziałam, co powiedzieć. W końcu odparłam.
- Bardzo - uśmiechnęłam się. Przez chwilę się zastanawiałam, co teraz zrobić. Zapadła cisza. Nie wiedząc, co robić, uśmiechnęłam się szerzej.

<Aaron?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz