-Cześć Anabell!
-O cześć.
Powiedzała cichym głosem.
-Co u ciebie?
-A nic.
-Czemu jesteś smutna?
-Nie jestem!
-Ta jasne.
Zaczeliśmy się simiać.
-A może pójdziemy na plaże piasków?
-No dobra!
Na plaży się świetnie bawiliśmy.
Chlapaliśmy się wodą i śmialiśmy się.
-Podoba ci się moja wataha?
<Anabell?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz